Wydaje się to niemożliwe, blisko 30 na karku i jeszcze nie być we Włoszech? A jednak… ostatnio udało się to jednak zmienić. Skorzystałam z okazji, i zabrałam się ze znajomymi jadącymi samochodem do Werony. Jako że miasta to nie jest moja bajka, poprosiłam o podwózkę w najbliższy, interesujący region i tak oto trafiłam nad Jezioro…